Obróbka komina to nieodłączny element każdego dachu, dlatego powinna być starannie wykonana. Jednak podczas uszczelniania miejsc przejścia komina przez dach, często popełniane są rozmaite błędy. A te z kolei skutkują przeciekami. Aby do nich nie doszło, warto poświęcić temu detalowi więcej uwagi.
Radzi Przemysław Skibiński, Key Account Manager/Technical Manager Klöber-HPi Polska Sp. z o.o.
Dach to bez wątpienia jeden z najważniejszych elementów budynku i jednocześnie bardzo złożona konstrukcja. Dach spadzisty to dodatkowe komplikacje.
Wymóg czyszczenia przewodów kominowych to nie jedynie obowiązek i zbędny wydatek, z czym zazwyczaj się kojarzy. Ze względu na zatrucia i zaczadzenia, które zdarzają się dość często w życiu codziennym, powinniśmy poważnie podejść do przepisów administracyjnych i obostrzeń dotyczących czyszczenia kominów.
Kiedy za oknem temperatura spada poniżej zera, w obawie przed zbytnim ochłodzeniem pomieszczenia zamykamy szczelnie okna i uszczelniamy drzwi.
Komunikacja dachowa to nic innego jak akcesoria służące do poruszania się po dachu. Mam tu na myśli przede wszystkim stopnie i ławy kominiarskie, które mocuje się do dachu za pomocą odpowiednich wsporników.
Newralgiczne punkty dachu, w których może dojść do przeciekania – to przede wszystkim wszelkie łączenia powierzchni dachu ze ścianą, lukarną bądź kominem, ale szczególnego uszczelnienia wymagają także takie elementy jak okno czy instalacja solarna.
O konieczności czyszczenia oraz konserwacji komina nikogo przekonywać nie trzeba. Jest to nie tylko wymagane przez prawo, ale również gwarantuje bezpieczeństwo mieszkańców. Zaleca się czyścić komin przynajmniej dwa razy w roku. Jest to szczególnie istotne w przypadku przewodów dymowych - osadzająca się sadza może się zapalić i spowodować pożar.